TRADYCJA CZY MODERNA KATOLICKA

Z prawdziwym przerażeniem obserwuję toczące się w nieskończoność dysputy co jest lepsze w religii katolickiej - tradycja czy nowoczesność. 
Msza trydencka czy soborowa? Czy Różaniec ma trzy albo cztery części? Którzy święci są bardziej święci i mniej święci? Wciąż na okrągło powtarzające się argumenty za i przeciw tej czy owej duchowości. 




Czemu, a raczej komu to ma służyć? Bogu? Ludziom? Kościołowi? Co to daje? jaki z tego owoc? Jakie świadectwo dla ludzi żyjących daleko od Boga i Kościoła? Kto z tych nieustających kłótni najbardziej się cieszy? czy na pewno Bóg?
Ludzie są różni i z tego powodu Kościół Katolicki jest przebogaty w wiele form duchowości, z których każdy może, a nawet powinien zaczerpnąć to co w danym momencie jest mu potrzebne. I nie ma chyba nikt wątpliwości, że w sercu Boga dla każdego jest miejsce.
Chcesz być tradsem bądź tradsem. Chcesz być nowoczesny bądź nowoczesny. Ale jeśli jeden albo drugi chociaż o włos uważa się za lepszego czy bardziej świętego od tych drugich to już jest pycha. Jeśli chociaż przez chwilę przemknie Ci myśl, że lepiej od tego drugiego się modlisz lub jesteś lepszym chrześcijaninem to nie szukasz Bożej chwały tylko swojej chwały, szukasz poklasku nie dla Boga, ale dla swego własnego JA. Nie Bogu ani ludziom tym służysz. Nie Bóg z tego się cieszy. Nie ludzie nawet nie Ty sam odnosisz z tego pożytek. Z podziału Kościoła może się cieszyć tylko diabeł. 

 "Nie sądźcie a nie będziecie sądzeni" (Łk 6, 37)

foto: własne
Kaplica w domu rekolekcyjnym w Kokoszycach

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

K.I. GAŁCZYŃSKI - JUTRO POPŁYNIEMY DALEKO - tekst

UWE I WILI - PAWEŁ I GAWEŁ PO ŚLĄSKU

ZAGADKI WIERSZOWANE DLA DZIECI - RELIGIA