MATKA BOŻA - KRÓLOWA POLSKI


Wszystkim lub prawie wszystkim tytuł Maryja - Królowa Polski kojarzy się najbardziej z Częstochową, może jeszcze czasami z Licheniem. Tymczasem może nie każdy pamięta, że słynne śluby króla Jana Kazimierza, w których uznaje on Maryję za naszą Królową miały miejsce w katedrze we Lwowie u stóp wizerunku Matki Bożej Łaskawej. Wtedy też do Litanii Loretańskiej dodano wezwanie "Królowo Polski módl się za nami". Chociaż na stałe i za przyzwoleniem papieża Piusa X wpisano ten tytuł do litanii dopiero w roku 1908, najpierw w diecezji przemyskiej i lwowskiej. W 1920 papież Benedykt XV pozwolił wypowiadać to wezwanie na terenie całej naszej ojczyzny.
W 1923 roku Kongregacja Obrzędów wyznaczyła jako święto Matki Bożej Królowej Polski dzień 3 maja.
Tytułowanie Maryi Królową naszego kraju sięga jednak czasów dużo wcześniejszych. Piętnastowieczny pisarz Jan Długosz nazywa Ją Panią świata i naszą, a poeta Grzegorz Sambora , autor poematu o dziejach obrazu Matki Bożej Częstochowskiej (z 1568 roku) użył sformułowania Królowa Polski i Polaków.
Co ciekawe nie tylko Polacy chcieli wybrać Maryję za swoją Królową. Ona sama upomniała się o to w Neapolu w 1608 roku.Tamtejszy pobożny jezuita, ojciec Giulio Mancinelli współbrat świętego Stanisława Kostki miał objawienie, w którym Matka Boża poleciła nazywać siebie Królową Polski. Może to wydawać się dziwne, ale wtedy ten 71- letni zakonnik niewiele wiedział o naszym kraju, nawet tego gdzie ten kraj jest.
Przekazał prośbę Maryi swoim przełożonym, a po roku badań władze kościelne uznały objawienie jako prawdziwe. W 1610 roku Giulio Mancinelli przybył do Krakowa, gdzie objawienia dwukrotnie się powtórzyły. Przy grobie świętego Stanisława Biskupa miał usłyszeć od Matki Bożej słowa "Ja jestem Królową Polski, jestem Matką tego narodu, który jest mi bardzo drogi. Wstawiaj się więc do Mnie za nim, o pomyślność tej ziemi błagaj nieustannie, a ja ci będę zawsze, tak jak teraz miłosierną".
W 1628 roku na znak Jej królowania na krakowskiej Bazylice Mariackiej umieszczono koronę. Natomiast pierwsza koronacja wizerunku Maryi na ziemiach polskich miała miejsce w Warszawie w 1651 roku, a więc jeszcze przed ślubami lwowskimi króla Jana Kazimierza i ponad 60 lat przed koronacją Obrazu Jasnogórskiego.
Na obrazie w Częstochowie papieskie korony zostały nałożone 8 września 1717 roku, a w 1774 sejm polski w swoich ustawach nazwał Matkę Bożą Częstochowską Królową Polski.
Od tamtego czasu do dziś dokonano kilkuset koronacji wizerunków Maryjnych w naszym kraju. Jest ich już ponad 500. Są więc diecezje, gdzie jest po kilkadziesiąt koronowanych obrazów i figur Matki Bożej, w innych kilka lub kilkanaście. Sporo wśród nich przedstawia też Maryję z orłem na piersiach. Najsłynniejszy taki znajduje się w Licheniu, jednak po raz pierwszy orzeł został umieszczony na wizerunku Matki Bożej z Rokitna w roku 1671.
Znakiem przywiązania narodu polskiego do Matki Bożej są też kaplice i kapliczki przydrożne, miliony wizerunków Maryjnych w polskich domach, odmawianie modlitw ku jej czci, a także liczna obecność wiernych na nabożeństwach majowych i różańcowych w październiku.
Królowa Polski to nie tylko tytuł honorowy. Wiele razy dała Ona znak, że się nami opiekuje i broni. Warto wspomnieć te najbardziej znane i spektakularne wydarzenia.
W 1410 roku rycerstwo polskie pod Grunwaldem stanęło do walki przeciw Krzyżakom śpiewając pieść "Bogurodzica" - pierwszy polski hymn. Skutkiem było zwycięstwo i chwała polskiego oręża.
W 1655 miała miejsce słynna obrona Częstochowy. Kiedy wojsko polskie walczyło ze Szwedami pod Jasną Górą ksiądz Kordecki z wiernymi modlił się u stóp Matki Bożej.
W 1683 roku Jan III Sobieski wyruszając pod Wiedeń przeciw armii tureckiej modlił się najpierw w Częstochowie, a potem w Piekarach Śląskich.
Koniecznie trzeba też wspomnieć słynny "cud nad Wisłą" z roku 1920 - zwycięstwo w dniu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
W każdym sanktuarium jest pełno wotów dziękczynnych i świadectw zwykłych ludzi o wyproszonych uzdrowieniach i łaskach.
Z inicjatywy prymasa Stefana Wyszyńskiego 26 sierpnia 1956 roku dokonał się akt odnowienia ślubów, powtarzany raz po raz w polskich parafiach.
Foto: własne

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

K.I. GAŁCZYŃSKI - JUTRO POPŁYNIEMY DALEKO - tekst

UWE I WILI - PAWEŁ I GAWEŁ PO ŚLĄSKU

ZAGADKI WIERSZOWANE DLA DZIECI - RELIGIA