Jak taniej spędzać wakacje?

 

Turystyka jest bardzo ciekawym sposobem spędzania wolnego czasu. Dla nas osobiście najciekawszą. Niestety bywa też kosztowna. Pozbycie się kilkuset złotych dziennie na osobę w znanym kurorcie nikogo zapewne nie dziwi. Ale czy można taniej?

Poznajcie kilka naszych sprawdzonych sposobów, może któreś się Wam spodobają.

• Omijamy szerokim łukiem wszystkie biura podróży. Marża dla właścicieli, pilota, przewodnika, prócz tego dodatkowe podatki itd itp sprawiają, że koszt rośnie co najmniej kilkadziesiąt procent w górę. Zawsze też trzeba się dostosowywać do tego co narzucone - i czas i trasa i towarzystwo. Jak sami sobie coś zorganizujemy jedziemy tam gdzie chcemy, kiedy chcemy i z kim chcemy. Książkowych i internetowych przewodników jest wystarczająco dużo, żeby sobie wymyślić trasę podróży.

• Omijamy szerokim łukiem hotele - Nocleg na kwaterze prywatnej albo agroturystyce jest zwykle co najmniej kilka razy tańszy niż w hotelu. Może nie ma luksusów, ale wszystko co będzie Wam potrzebne otrzymacie, a gospodarze w większości przypadków będą się starać, żebyście byli zadowoleni.

• Szukając noclegów omijamy szerokim łukiem znane kurorty - Zasada jest prosta. Im dalej od słynnej atrakcji turystycznej tym taniej. Jeśli macie samochód żaden to problem podjechać kilka kilometrów do morza albo znanej miejscowości, a to co zostanie w portfelu przyda się na zaliczanie atrakcji.

• Omijamy szerokim łukiem restauracje - Szukając noclegów pytamy zawsze czy jest dostęp do kuchni. Ugotowanie prostej zupy lub paczki pierogów nie jest żadnym problemem. W sklepach jest mnóstwo gotowych dań do podgrzania lub półproduktów. A jeżeli już trzeba zjeść coś na mieście zawsze warto rozejrzeć się za jakimś barem bistro. Uwierzcie, że tak samo smacznie i wiele taniej. Na dłuższą podróż można też wziąć suchy prowiant i kawę w termosie. Kilkadziesiąt złotych na osobę dziennie w kieszeni Wam zostanie.

• Omijamy szerokim łukiem płatne parkingi - oczywiście tam, gdzie się da. Niemal wszędzie, gdzie jest coś ciekawego do oglądania zobaczycie, że trzeba zapłacić za postój samochodu. I nierzadko wcale nie tanio. A bywa, że podjedziecie kilkaset metrów dalej i problem znika. 15 lub 20 minut spaceru jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

• Stacje benzynowe - podczas kilkudniowej podróży auto pochłania mnóstwo paliwa. Tankując na stacjach benzynowych przy hipermarketach zawsze zapłacicie mniej niż w tych szeroko reklamowanych.

• Przyjemności typu lody - Każdy od czasu do czasu lubi łakocie. Jedna gałka lodów to koszt około 4 złotych. Przy czteroosobowej rodzinie w ten sposób za jednym zamachem 30 - 40 złotych będzie nie Wasze. A gdyby tak litr lodów kupić w sklepie spożywczym i podzielić na miejscu noclegowym?

• Czytamy opinie o atrakcjach turystycznych - po drodze spotykamy dużo miejsc do zwiedzania. Jedne tańsze inne droższe, ale nie tylko o cenę tu chodzi. Są miejsca, gdzie warto dopłacić, aby zobaczyć coś ciekawego, ale są też takie, że nawet 15 złotych za osobę uważamy, że to za dużo. Dlatego też zawsze czytamy opinie co jest do zwiedzania, ile czasu możemy tam spędzić, co zobaczyć i za ile. Zwłaszcza w dobie Internetu znalezienie opisów tych miejsc nie jest żadnym problemem.

Może wielu z Was powie, że po to pracuje cały rok, aby w wakacje móc sobie poużywać. Ale może też czyta ten tekst osoba, która musi umieć oszczędzać, aby sobie na cokolwiek pozwolić. I nie zawsze trzeba rezygnować z wyjazdu na wakacje albo wycieczkę. Czasami wystarczy poznać kilka prostych trików by życie na wyjeździe było niewiele droższe niż w domu. A ciekawe spędzenie wolnego czasu na pewno każdemu się przyda.

Tekst podarowany przez autorów strony https://turystycznepropozycje.pl/

 Tuwim Julian - Wspomnienie