MARYJA KRÓLOWA PROROKÓW

 



Słowo „prorok” często kojarzy nam się z jakimś wróżbitą lub jasnowidzem. Nawet w Słowniku Języka Polskiego (PWN) wśród określeń tego wyrazu jest „ten, kto przepowiada przyszłość”. Tymczasem według naszej wiary znaczenie proroka jest nieco inne.

W Starym Testamencie prorokami nazywano ludzi posłanych przez Boga, których zadaniem było upominanie narodu izraelskiego przed odchodzeniem od Prawa Przymierza. Prorocy wzywali do nawrócenia, poprawy życia, przestrzegali przed oddawaniem czci obcym bożkom. Owszem przewidywali także wydarzenia z przyszłości, lecz nie było to żadne wróżbiarstwo tylko zapowiedź konsekwencji postępowania Izraelitów. Gdy ludzie byli nieposłuszni, grzeszyli, odwracali się od Boga prorocy ostrzegali przed nadchodzącą nieuchronnie karą, jak na przykład tutaj: „Z powodu grzechów jakie popełniliście przeciw Bogu, będziecie uprowadzeni w niewolę do Babilonu przez króla babilońskiego Nabuchodonozora” (Ba 6, 1). Ale też dodawali pociechy i nadziei, że Bóg przebacza i nawrócenie przyniesie upragnioną poprawę w ich życiu „Tak mówi Pan: gdy przyjdzie czas mej łaski, wysłucham cię, w dniu zbawienia przyjdę ci z pomocą”. (Iz 49, 8)

Zadaniem proroków było też przypominanie o oczekiwaniu na przyjście obiecanego Mesjasza, dlatego można w ich słowach znaleźć zapowiedzi bezpośrednio dotyczące mającego narodzić się na ziemi Zbawiciela „Oto Panna pocznie i porodzi Syna i nazwie Go imieniem Emmanuel” (Iz 7, 14).

Prorocy mieli bardzo trudne posłannictwo. Często spotykali się z niezrozumieniem, wyśmianiem, wielu z nich poniosło męczeńską śmierć.

Prorok mógł działać tylko wtedy, gdy został osobiście wybrany przez Boga. Nikt sam siebie nie mógł wyznaczyć do takiego zadania. „Wzbudzę im proroka spośród ich braci (…) i włożę w jego usta moje słowa, będzie im mówił wszystko co mu nakażę. (…) Lecz jeśli który prorok odważy się mówić w moim imieniu to czego mu nie rozkazałem, albo wystąpi w imieniu bogów cudzych - taki prorok musi ponieść śmierć” (PwP 18, 19-20). Zawsze bowiem pojawiali się wśród Ludu Bożego także prorocy fałszywi, którzy nie przemawiali w imieniu Pana, ale głosili błędne nauki. Wspierali obce religie, przymykali oko na wykroczenia, mówili nie to co kazał Jahwe, ale to co się ludziom podobało. Niestety cieszyli się oni często dużym poparciem osób wpływowych, także władców i królów, którzy ulegając odstępstwom od wiary ściągali karę Bożą na cały naród.

Niektórzy prorocy zostawili po sobie ślad w postaci biblijnych ksiąg. Najważniejszymi z nich są Izajasz, Jeremiasz, Ezechiel i Daniel. Jest też kilkanaście ksiąg proroków mniejszych. Ale byli też tacy jak Eliasz, Elizeusz czy Natan którzy niczego nie pisali, a o ich działalności wspominają inni autorzy.

W czasach po wniebowstąpieniu Pana Jezusa rolę proroków (czyli tych którzy głosili Słowo Boże) pełnili apostołowie, a potem ich następcy papieże i biskupi którzy tworzą Urząd Nauczycielski Kościoła. Wierzymy, że w tej działalności wspiera ich Duch święty, który pomaga, aby nauka którą słyszymy była dokładnie tą samą, jaką przekazał Chrystus w swojej Ewangelii. Każdy kto w jakikolwiek sposób chce w Kościele nauczać (kaznodzieje, katecheci, autorzy religijnych czasopism i książek) powinni mieć na swoją działalność pozwolenie duszpasterzy, aby przekazu nauki wiary w żaden sposób nie zdeformować.

Niestety i w naszych czasach zdarzają się fałszywi prorocy. Bywa, że czasem przychodzą do nas ludzie, nierzadko nawet z Pismem Świętym w ręce, którzy chcą nam przekazać błędną jego interpretację. Najczęściej są to członkowie różnego rodzaju sekt. Ale może się zdarzyć i tak, że nawet wewnątrz naszego Kościoła ktoś zacznie głosić słowa, budzące niepokój czy aby na pewno jest to nauka katolicka. W razie wątpliwości zawsze warto w takich sprawach porozmawiać z zaufanym duszpasterzem, a jeśli obawy są poważne i uzasadnione trzeba to zgłosić proboszczowi parafii lub księdzu odpowiedzialnemu za daną wspólnotę.

Ograniczone możliwości artykułu nie pozwalają wymienić wszystkich znaków, które powinny wzbudzić naszą czujność ale pozwólcie, że przedstawię ten najważniejszy. Zawsze ktokolwiek coś głosi w Kościele musi to być bezwzględnie zgodne ze wszystkimi prawdami naszej wiary. Jakiekolwiek odstępstwo od tekstu Credo lub prawd zawartych w Katechizmie może być powodem do niepokoju, który trzeba wyjaśnić. Zwłaszcza warto przysłuchać się co ma do powiedzenia ktoś w tematach czysto „katolickich”, a więc na przykład kult Matki Bożej, sakramenty (zwłaszcza pokuty i Eucharystii), podejście do etyki małżeńskiej.

Jeszcze większą czujność trzeba mieć podczas czytania stron internetowych, które praktycznie są poza jakąkolwiek kontrolą i każdy może właściwie pisać co chce. Zanim zaczniemy czytać w sieci czyjeś religijne wypowiedzi warto sprawdzić kto daną stroną administruje, czy jest to strona jakiejś oficjalnej katolickiej wspólnoty, czy ma duszpasterza, który czuwa nad przekazywaną treścią, czy ludzie, którzy to piszą na pewno do Kościoła Katolickiego należą. Wgłębiając się bowiem w niesprawdzone informacje możemy sobie narobić prawdziwej duchowej szkody.

Jak zwykle teraz spróbujmy pomyśleć co to wszystko ma wspólnego z Matką Bożą. Podobnie jak w przypadku patriarchów prorocy Starego Testamentu są już w niebie, gdzie razem z Aniołami Pannę Najświętszą pozdrawiają. W czasach Nowego Testamentu wszyscy bez wyjątku święci, którzy w jakikolwiek sposób nauczali i głosili Słowo Boże zawsze traktowali Maryję jako godną najwyższej czci, najlepszą przewodniczkę, która do Boga prowadzi. I odwrotnie - jeśli jakikolwiek głosiciel wiary pomniejsza rolę Maryi, osłabia jej kult, wskazuje jako przeszkodę w drodze do Jezusa - może to być ważny znak, że mamy do czynienia z fałszywym prorokiem, osobą, która chce nas wyciągnąć ze świętego Katolickiego Kościoła. W takich kontaktach trzeba zachować roztropność.

Matko Boża, królowo proroków pomóż nam zawsze wybierać właściwą drogę do Twego Syna, abyśmy nie błądzili, wiernie trwali w nauce Kościoła i pewnie doszli do zbawienia.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

K.I. GAŁCZYŃSKI - JUTRO POPŁYNIEMY DALEKO - tekst

UWE I WILI - PAWEŁ I GAWEŁ PO ŚLĄSKU

ZAGADKI WIERSZOWANE DLA DZIECI - RELIGIA